płatki róż

środa, 16 lipca 2014

* * * Halina Poświatowska


 
                                                         
Powiedziałeś: „przyjdę do
ciebie gdy będziesz
spała skulona jak ciepły
mruczący kot”.
I teraz czekam na ciebie przez
wszystkie wieczory.
Rozgniatam usta o pierze
poduszek rozsnuwam włosy
kolor zeschłych liści po
gładkim chłodnym
prześcieradle.
Zanurzam ręce w ciemność
owijam wokół palców
milczące
gałęzie . Ptaki Śpią. Gwiazdy
nie potrafią uskrzydlić
ciężkich chmur. Noc rośnie
we mnie – minuty –
czerwone krople tętniącej
krwi przebiegają ostrożnie.
Na palcach powoli przez
zamknięte okno wchodzi
    ostry     
                              zimny księżyc.                  

             







                                                

sobota, 5 lipca 2014

Sen... Bogusława Andrzejewska



Kiedy zasypiam na twoim ramieniu
kołysana czułym szeptem
Ciepłym oddechem unosisz mnie lekko
pod sufit
Tańczę
Wiruję w smudze światła
a potem jak piórko niesione wiatrem
Wylatuję przez okno
Gładzę szczyty drzew
Skubię chmury
Dmucham na gwiazdy
Aż wreszcie roztapiam się w czerni nocy
zapomnianą kropelką rosy
Dopóki nie ściągniesz mnie na ziemię                   
gorącym uściskiem
kochających ramion                                 


                                                                                                  



środa, 2 lipca 2014

Do oddalonej... J.W. Goethe





Do oddalonej

A więc naprawdę już odeszłaś?
Zniknęłaś, piękna, z moich dni?
Twe każde słowo we mnie mieszka,
Wciąż jeszcze w uszach moich brzmi.

I jak wędrowiec wzrok o świcie
Na próżno w przestwór nieba śle,
Skowronka ujrzeć chcąc w błękicie,
Co z dzwonną pieśnią nad nim mknie:

Tak ja lękliwe oczy wznoszę
Na pola, łąki, borów gąszcz
I każdą pieśnią moją proszę:
O, wróć, kochana, czekam wciąż! 




 


                                                                                       
                                                       

czwartek, 26 czerwca 2014

Zsunięte z palców pierścienie... Bronisława Ostrowska



Zsunięte z palców pierścienie,
Owal mglistego zwierciadła,
Świec trzepoczące płomienie,
Długie rozchwiane cienie,
Głąb nieodgadła.

Z szuflad zwisają kaskady
Wstąg martwych i zwiędłych piór
W mgle tiulów wije się blady
Spłakanych pereł sznur.

Tęcze się łamią w flakonach,
W pierścieniach czają się skry.
Połysk na nagich ramionach
Jak pocałunek drży.

Żar włosów głowę przegina,
Tęsknią ramiona i wargi..                              
Obietnic niemych godzina
W drgającą głąb zaklina
Płomienne skargi.

W świec serca nagie i złote
Oślepła uderza ćma.
Lustro odbija tęsknotę
Jak spływająca łza.

Wilgotna woń rezedy                   
Daleko gdzieś na dnie...
O kiedy?... Kiedy?... Kiedy?.
Gdzie?...                                                                   

piątek, 20 czerwca 2014

PODAJ MI USTA... Zdzisław Dębicki





Podaj mi usta!... Chcę dziś wyssać z ciebie
Wszystko, co miłość twoja dać mi może...
Zanim świt nowe pozapala zorze,
Zanim się słońce pokaże na niebie,
Pragnę się upić twojem wonnem ciałem...
Ach, jakże długo ja ciebie szukałem!...

Podaj mi usta... Dokoła noc głucha,
My tylko dwoje na łożu rozkoszy
Nie śpimy jeszcze... Płomień, co wybucha


W naszych ekstazach — sen stąd cichy płoszy...
Podaj mi usta!... Chcę się twojem ciałem
Upić... Tak długo, długo cię szukałem...

 


 

Niebo złote ci otworzę... Adam Asnyk




Niebo złote ci otworzę,
w którym ciszy biała nić
jak ogromny dźwięków orzech,
który pęknie, aby żyć
zielonymi listeczkami,
śpiewem jezior, zmierzchu graniem,
aż ukaże jądro mleczne
ptasi świt.
Ziemię twardą ci przemienię
w mleczów miękkich płynny lot,
wyprowadzę z rzeczy cienie,
które prężą się jak kot,
futrem iskrząc zwiną wszystko
w barwy burz, w serduszka listków,
w deszczów siwy splot.
I powietrza drżące strugi
jak z anielskiej strzechy dym
zmienię ci w aleje długie,
w brzóz przejrzystych śpiewny płyn,
aż zagrają jak wiolonczel
żal - różowe światła pnącze,
pszczelich skrzydeł hymn.
Jeno wyjmij mi z tych oczu
szkło bolesne - obraz dni,
które czaszki białe toczy
przez płonące łąki krwi.
Jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył.

Adam Asnyk 

 

 

 

 


środa, 11 czerwca 2014

Dzika róża ... Konstanty Ildefons Gałczyński



Za Dzikiej Róży zapachem idź
na zawsze upojony wśród dróg -
będzie cię wiódł jak czarodziejski flet
i będziesz szedł, i będziesz szedł,
aż zobaczysz furtkę i próg.

Dla Dzikiej Róży najcięższe znieś
i dla niej nawiewaj modre sny.
Jeszcze trochę. Jeszcze parę zbóż.
I te olchy. Widzisz. I już -
będzie: wieczór, gwiazdy i łzy.   
               

O Dzikiej Róży droga śpiewa pieśń
i śmieje się, złoty znacząc ślad.
Dzika Różo! Świecisz przez mrok.
Dzika Różo! Słyszysz mój krok?
Idę - twój zakochany wiatr.    

                                                                             

wtorek, 10 czerwca 2014

A jeżeli ja ciebie, jedyny... Bronisława Ostrowska

 

A jeżeli ja ciebie, jedyny,
Pokocham, pokocham na nowo,
U stóp się twoich położę
Tą jesienią gobelinową.

Roześmieję się w orzechach łuskanych,
Zacałuję w miodowych plastrach,
Zapłaczę w jaśminowych perłach
I w białych astrach.

I rozważę w ciężkich słonecznikach,
I zakrwawię w jarzębinach na strzesze,
I ziarnem z cienistych spichlerzy
Odchodzącego — rozgrzeszę?

                                    

czwartek, 5 czerwca 2014

Pyłem księżycowym... K.I.Gałczyński


Pyłem księżycowym być na twoich stopach,
wiatrem przy twej wstążce, mlekiem w twoim kubku,
papierosem w ustach, ścieżką pośród chabrów,
ławką gdzie spoczywasz, książką, którą czytasz.
 

Przeszyć cię jak nitką, otoczyć jak przestwór,
być porami roku dla twych drogich oczu
i ogniem w kominku, i dachem co chroni
przed deszczem. 





wtorek, 3 czerwca 2014

Nie obiecuję ci prawie nic... Bolesław Leśmian







Nie obiecuję ci wiele...
Bo tyle co prawie nic...
Najwyżej wiosenną zieleń...
I pogodne dni...
Najwyżej uśmiech na twarzy...
I dłoń w potrzebie...
Nie obiecuję ci wiele...
Bo tylko po prostu siebie...











 

niedziela, 1 czerwca 2014

Pokochałem ciebie... K.I.Gałczyński


Pokochałem ciebie w noc błękitną, 
w noc grającą, w noc bezkresną. 
Jak od lamp, od serc było widno, 
gdyś westchnęła, kiedym westchnął.
 
Pokochałem ciebie i boso, 
i w koronie, i o świcie, i nocą. 
Jeśli tedy kiedyś mi powiesz: 
Po coś, miły, tak bardzo pokochał? 
 
Powiem: Spytaj się wiatru w dąbrowie, 
czemu nagle upadnie z wysoka 
i obleci całą dąbrowę, 
szuka, szuka: gdzie jagody głogowe ?
 
 
                                                                    
 

środa, 28 maja 2014

Gościu drogi... Margaret7410

Gościu drogi,
zapraszam Cię w moje skromne progi...
Tutaj znajdziesz spokój i ukojenie.
Tutaj odpocznie serce Twoje.
Usiądź i wsłuchaj się w ciszę.
Lub jak wolisz wczytaj się w rymy,
Tych znanych i lubianych.
Posłuchaj muzyki, która ukoi Twoje serce.
Zechciej odpocząć w moim świecie poezji i życzliwości.
Tutaj dla Ciebie szeroko otwarte jest serce,
Czarodziejskie drzwi do zapomnianego, tajemniczego ogrodu.



We śnie jesteś moja... Adam Asnyk




We śnie jesteś moja i pierwsza,
we śnie jestem pierwszy dla ciebie.
Rozmawiamy o kwiatach i wierszach,
psach na ziemi i ptakach na niebie.
We śnie w lasach są jasne polany
spokój złoty i niesłychany,
pocałunki zielone jak paproć.
Albo jesteś egipska królowa
jak miód słodka i mądra jak sowa,
a ja jestem przy tobie jak światło.




                                                  
                                 

                                                                                         


Pokochałem ciebie... Konstanty Ildefons Gałczyński



Pokochałem ciebie w noc błękitną, 
w noc grającą, w noc bezkresną. 
Jak od lamp, od serc było widno, 
gdyś westchnęła, kiedym westchnął.
 
Pokochałem ciebie i boso, 
i w koronie, i o świcie, i nocą. 
Jeśli tedy kiedyś mi powiesz: 
Po coś, miły, tak bardzo pokochał? 
 
Powiem: Spytaj się wiatru w dąbrowie, 
czemu nagle upadnie z wysoka 
i obleci całą dąbrowę, szuka, szuka: gdzie jagody głogowe? 
 
 K.I.Gałczyński